Ogromna awaria: w Hiszpanii sprawdzą wersję cyberataku.
30.04.2025
1651

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
30.04.2025
1651

Oficjalne śledztwo w sprawie ogromnego wyłączenia prądu w Hiszpanii 28 kwietnia rozpoczął Sąd Najwyższy kraju. Sędzia José Calama, który rozpatruje tę sprawę, uważa, że przyczyną incydentu może być cyberatak na krytyczną infrastrukturę, a jeśli ta wersja się potwierdzi, może to zostać uznane za przestępstwo terrorystyczne. Operator sieci energetycznej REE w swojej wstępnej ocenie wykluczył cyberatak jako możliwą przyczynę incydentu. Jednak sędzia Calama zwrócił się do krajowej agencji ds. cyberbezpieczeństwa, operatora sieci energetycznej REE oraz krajowej policji z żądaniem złożenia pełnych raportów technicznych dotyczących okoliczności awarii.
„Cyberterroryzm jest jedną z możliwych wersji” - zauważył Calama w swoim oświadczeniu do sądu. Przyczyny incydentu nie zostały ustalone, jednak sąd uważa za konieczne ustalenie, czy doszło do ataku na infrastrukturę. W wyniku awarii wszystkie elektrownie jądrowe w kraju przeszły na zasilanie awaryjne.
Czytaj także
- Trudne zadanie: Trump 'traci cierpliwość' przez Putina
- Nie każdy może sobie na to pozwolić: Ukraińcom pokazano ceny młodych ziemniaków, cebuli, truskawek i borówek w maju
- Zeleński pogratulował Nicușorowi Danowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Rumunii
- Ukraińcy są zasypywani podwójnymi rachunkami za gaz: ekspert powiedział, co robić konsumentom
- Witkoff ocenił szanse na sukces rozmowy Trumpa z Putinem
- Europejscy liderzy 'pokłócili się' o Ukrainę