Biuro prokuratora zareagowało na egzekucję ukraińskich obrońców na Kurskim.


W obwodzie kurskim prowadzone jest śledztwo w sprawie egzekucji ukraińskich żołnierzy
W obwodzie kurskim rozpoczęto śledztwo w sprawie możliwej egzekucji dwóch ukraińskich żołnierzy. Informację tę przekazał Biuro Prokuratora Generalnego.
11 listopada 2024 roku, podczas przeglądu mediów społecznościowych, znaleziono publikację z wideo, na którym prawdopodobnie przedstawiciele SZ RF strzelają do dwóch bezbronnych ukraińskich żołnierzy na kierunku kurskim.
Organizacje śledcze podkreśliły, że ten zbrodniczy akt zabijania jeńców wojennych stanowi rażące pogwałcenie Konwencji Genewskiej i jest przestępstwem o międzynarodowym charakterze.
W ramach dochodzenia kryminalnego podejmowane są działania śledcze w celu ustalenia okoliczności zdarzenia i ukarania winnych, poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego.
Warto przypomnieć, że w mediach społecznościowych pojawiło się wideo z egzekucją dwóch ukraińskich jeńców wojennych w obwodzie kurskim. Informację tę potwierdził Dmitrij Łubinec, pełnomocnik Rady Najwyższej Ukrainy ds. praw człowieka.
Warto również wspomnieć, że na Donbasie okupanci zabili sześciu jeńców Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosjanie również zastrzelili jeńców Narodowej Gwardii obok Szyłowego.
Dodatkowo, na kierunku bachmutskim rosyjscy najeźdźcy zastrzelili rannego ukraińskiego żołnierza, który znalazł się w niewoli. Pojawiły się również informacje, że rosyjskie wojska popełniły kolejne zbrodnie wojenne obok Szyłowego.
Należy również zauważyć, że Rosja często zwraca krewnym rozczłonkowane ciała ukraińskich jeńców, być może w celu zatarcia śladów tortur.
Czytaj także
- Izium znalazł się pod rosyjskim atakiem: są trafienia
- W niektórych regionach spodziewane są deszcze: prognoza pogody na 24 maja
- Linia frontu na dzień 23 maja. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- Ponad trzy lata oczekiwania: obrońca zadzwonił do ukochanej po uwolnieniu z niewoli
- Powitaj osób uwolnionych z niewoli ukraińskiej: wzruszający film
- SBU pokazała, jak przebiegał pierwszy etap wymiany '1000 na 1000' (wideo)