Occupanci spowolnili się na większości odcinków frontu: Syrski wskazał przyczynę.


Siły zbrojne Ukrainy dokonały przeniesienia wojsk, co spowolniło postępy rosyjskich wojsk. O tym poinformowano na stronie 'Głosu' powołując się na dowódcę ZSU Ołeksandra Syrskiego.
Syrski osobiście odwiedził brygady, które bronią nowopawliwskiego kierunku w obwodzie donieckim. Zauważył, że rosyjska armia aktywnie atakuje w tym kierunku i próbuje zdobyć trzy miejscowości.
Dowódca przeprowadził spotkanie z dowódcami brygad oraz dowódcą grupy operacyjno-taktycznej 'Donieck' Ołeksandrem Tarnawskim, na którym omówiono potrzeby ZSU, przebieg działań bojowych i problematyczne kwestie. Podkreślił, że już sporządził niezbędne dyspozycje w celu ich rozwiązania.
Przypomnijmy, że ukraińskie wojska przywróciły kontrolę nad miejscowością Kotuły, która znajduje się blisko Pokrowska.
Jak informowano, jeden dzień wojny na Ukrainie kosztuje Federację Rosyjską prawie jeden miliard dolarów. Z oficjalnych danych wynika, że 41% budżetu agresora jest wydawane na obronność.
Przy okazji, wróg okupował wieś Zaporoże w obwodzie donieckim, ale w ciągu ostatnich półtora tygodnia aktywność przeciwnika w rejonie Pokrowska zmniejszyła się.
Czytaj także
- W Sumach znów słychać było wybuchy - co się wydarzyło
- Wyjazd do Mołdawii utrudniony — sytuacja na drogach Odeszczy
- Na Odeszczy wstrząsający wybuch - co wiadomo
- Na Zaporoskiej Elektrowni Atomowej miała miejsce strzelanina - szczegóły od MAEA
- W Charkowie rozległ się wybuch - czym atakują Rosjanie
- W Odesie uczta zakończyła się rzezią - przyczyny