Wywiad ocenił rzeczywisty potencjał mobilizacyjny Rosji.


Mobilizacja w Rosji: zasoby i problemy
Potencjał mobilizacyjny Rosji wynosi około 25 milionów osób, jednak tylko 3 miliony obywateli mogą być uznawane za przygotowane do wojny - poinformował szef Służby Wywiadu Zewnętrznego Ukrainy Oleg Iwaszczenko.
„Jednak już pod koniec roku w Rosji rozpoczną się bardziej globalne problemy ekonomiczne z powodu wojny na Ukrainie” - zauważył.
Iwaszczenko podkreślił, że cały potencjał mobilizacyjny obejmuje osoby z wojskowymi kwalifikacjami lub pokrewnymi specjalnościami, ale podczas pełnoskalowej wojny już zmobilizowano 1,3 miliona osób, a prawie milion stało się ofiarami konfliktu.
Szef SZW również zauważył, że tylko 20% sprzętu wojskowego w armii rosyjskiej to nowoczesne systemy, a reszta jest przestarzała i ma obniżone parametry.
„Jeśli chodzi o amunicję, to rocznie produkują około 3 milionów pocisków 122 i 152 mm. Od początku wojny zebrano już sześć milionów pocisków” - poinformował Iwaszczenko.
Jego zdaniem, wojna wpływa na rosyjską gospodarkę, a system armii kontraktowej jest sprawiedliwy dla zwykłych obywateli, ale niekorzystny dla kraju jako całości.
W ten sposób problemy z siłą roboczą i pieniędzmi, a także możliwa kryzys w energetyce i gospodarce komunalnej mogą stać się poważnymi problemami dla Rosji w najbliższej przyszłości.
Czytaj także
- Supermarkety zaktualizowały ceny na konserwy: co teraz z kukurydzą i grochem
- Putin prowadzi was w przepaść: senator Graham zwrócił się do rosyjskiego narodu po groźbach Trumpa
- Zeleński: W Rosji muszą odczuwać konsekwencje tego, co robią przeciwko Ukrainie
- Wyjazd mężczyzn za granicę: Lisowy opowiedział o możliwych złagodzeniach przepisów
- Bardzo złe rzeczy: Trump przeszedł do bezpośrednich gróźb wobec Putina
- Koniec 'handlowej bezwizji': co zmieni się dla ukraińskich eksporterów od 6 czerwca