Ukraina może wprowadzić głosowanie online w wyborach po wojnie - media.


Ukraina bada europejskie modele prawa wyborczego
Ukraina aktywnie bada europejskie modele prawa wyborczego, w tym głosowanie elektroniczne. Głównym celem jest przeprowadzenie wyborów po zakończeniu konfliktu między Rosją a Ukrainą. O tym informuje RBK-Ukraina, powołując się na Politico.
Według publikacji przeprowadzenie wysokiej jakości i sprawiedliwych wyborów ma ogromne znaczenie dla normalizacji sytuacji w kraju dotkniętym konfliktem, a także dla osiągnięcia europejskich standardów i dążenia do przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.
Ołena Szulak, przewodnicząca Komitetu ds. Organizacji Władzy Państwowej w ukraińskim parlamencie, powiedziała gazecie, że władze rozważają różne modele prawa wyborczego, aby zrozumieć, jak przeprowadzić demokratyczne wybory, korzystając z najlepszych i najskuteczniejszych praktyk. Podkreśliła, że jednym z najważniejszych problemów jest brak wyborców z powodu ich wyjazdu za granicę.
Politico zauważa, że nawet po zakończeniu konfliktu jednym z głównych problemów Ukrainy będzie zapewnienie możliwości głosowania dla obywateli znajdujących się za granicą, w tym na terenach okupowanych, kontrolowanych przez Rosję. Szulak dodała, że należy rozwiązać wszystkie kwestie dotyczące miejsca pobytu i sposobu głosowania tych osób. W tym celu ukraińscy urzędnicy badają europejskie modele wyborów, koncentrując się na głosowaniu elektronicznym i bezpieczeństwie IT.
Ołena Szulak również poinformowała o rozważaniu takich opcji głosowania, jak głosowanie korespondencyjne, osobiste głosowanie za granicą w dniu wyborów, głosowanie przez pełnomocnika oraz głosowanie online.
Czytaj także
- W obwodzie charkowskim Siły Zbrojne Ukrainy otoczyły okupantów
- Rosyjskie wojska okupacyjne posunęły się w obwodzie sumskim – DeepState
- Linia frontu na dzień 6 czerwca 2025. Raport Sztabu Generalnego
- Miliony Abramowicza mogą nigdy nie trafić do Ukrainy – The Telegraph
- The Telegraph nazwał kluczowy cel letniej ofensywy Rosji
- Merz otrzymał od Trumpa zapewnienia dotyczące NATO, ale zwrócił uwagę na niedocenianie zagrożenia ze strony Rosji w USA