Ukraina i NATO przeprowadzili 'tajne' spotkanie w Kijowie: o czym się porozumieli.


W sobotę, 26 kwietnia, w Kijowie odbyło się posiedzenie Starszej Rady Nadzorczej Wspólnego Centrum NATO-Ukraina ds. analizy, przygotowań i edukacji (JATEC). Na spotkaniu były obecne wysokiej rangi osoby z Ukrainy i NATO.
Posiedzeniu przewodniczył Tom Goffus, asystent Sekretarza Generalnego NATO ds. operacji oraz przewodniczący Starszej Rady Nadzorczej. Towarzyszyli mu wiceminister obrony Ukrainy Serhij Bojew, zastępca Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Oleg Apostoł oraz dowódca JATEC Wojciech Ozga.
Podczas posiedzenia omawiano strategiczne kierunki działania JATEC oraz podsumowywano realizację wcześniejszych zadań. Szczególną uwagę zwrócono na zaangażowanie partnerów w pracę Centrum, poprawę systemów informacyjnych, doskonalenie programów edukacyjnych oraz przygotowanie wojsk, a także na wspólne opracowanie rozwiązań dla wyzwań na polu bitwy.
Wiceminister obrony Ukrainy Serhij Bojew oświadczył, że głównym celem Wspólnego Centrum jest sprawiedliwy pokój i silne bezpieczeństwo Ukrainy, co jest ważne zarówno dla Ukrainy, jak i dla NATO.
Tom Goffus podkreślił znaczenie przeprowadzenia posiedzenia w Kijowie jako wyraz wsparcia Ukrainy ze strony Sojuszu. Zaznaczył, że Ukraina i NATO zbliżają się do wspólnej pracy w kilku obszarach.
Po posiedzeniu Starsza Rada Nadzorcza JATEC określiła wymagania dotyczące zwiększenia gotowości operacyjnej Centrum i zatwierdziła plany współpracy na najbliższe lata.
Ważne spotkanie przedstawicieli Ukrainy i NATO w Kijowie
Czytaj także
- Zeleński zrobił niespodziewany prezent papieżowi
- Merz, Macron i Starmer chcą rozmawiać z Trumpem przed jego telefonem do Putina
- Papież Lew XIV przyjął Zełenskiego jako pierwszego ze światowych przywódców i wypowiedział się o losie Ukrainy
- Rosja uruchomi międzykontynentalną pocisk balistyczny: GUR ostrzegł Ukraińców
- ZSU uniemożliwiło Rosjanom przekroczenie granicy państwowej w obwodzie charkowskim
- Debilne zadania i debilna utrata ludzi: Sztab Generalny odpowiedział na kontrowersyjne oświadczenie dowódcy 47 brygady