«Nie rozumieli nas». Żołnierz Iwan Pelych podzielił się wrażeniami z obszaru Kurska i jego mieszkańców.


Syn Iohara Pelycha, Iwan Pelych, opowiedział o swoich wrażeniach z wizyty w Kursku i jego mieszkańcach. Zauważył, że po przekroczeniu granicy Ukrainy nie zauważył znaczących różnic w krajobrazie. Jeśli chodzi o miejscowych mieszkańców, Iwan zauważył, że głównie spotykali starsze kobiety, które nie przeszkadzały im, a wręcz przeciwnie, pytały, czy potrzebują pomocy. Ukraińscy żołnierze komunikowali się z miejscowymi mieszkańcami w języku ukraińskim, ale gdy zrozumieli, że rozmowa jest niemożliwa, przeszli na rosyjski.
Zniszczenia w rejonie Sużan na Kursku
Pomimo ostrzałów, ukraińscy żołnierze pomagają cywilnym mieszkańcom obwodu kurskiego, którzy się za nich modlą. Mieszkańcy Kurska żyją w piwnicach, a Rosjanie szczycą się swoimi działaniami bojowymi. Jednak Rosji nie zależy na tych ludziach, ponieważ jeszcze nie podjęto decyzji w sprawie ich przyjęcia na terytorium RF.
Czytaj także
- Jedno z krajów po raz drugi z rzędu otrzymało zero punktów od publiczności na 'Eurowizji'
- Burmaka o Ziferblat na Eurowizji: «Nieśli światło i nadzieję z kraju, który jest bombardowany»
- Zwycięzca «Eurowizji» podziękował zwolenniczce Putina
- Eurovision: członek ukraińskiego jury przyznał drugie miejsce prorosyjskiemu uczestnikowi
- JJ – zwycięzca Eurowizji-2025: co wiadomo o austriackim piosenkarzu
- Żona Pierce'a Brosnana: jak aktor utrzymał miłość i małżeństwo z Keely Shaye Smith