Pierwszy kraj UE zakazał sprzedaży e-papierosów.


Belgia zakazuje sprzedaży jednorazowych e-papierosów od 1 stycznia 2025 roku z powodu problemów z bezpieczeństwem zdrowia i środowiska. Minister zdrowia Belgii Frank Vandenbroucke twierdzi, że e-papierosy stały się popularnym narzędziem dla nastolatków do rozpoczęcia palenia. Zanieczyszczają środowisko plastikiem, bateriami i elektroniką, a także wytwarzają niebezpieczne substancje chemiczne.
Ministerstwo zdrowia Belgii skupiło się na zakazie jednorazowych e-papierosów, pozostawiając wielokrotnego użytku jako możliwość pozbycia się szkodliwego nałogu. Minister planuje również zaktualizować przepisy dotyczące tytoniu w Unii Europejskiej.
'Po wyczerpaniu się papierosa, bateria wciąż pozostaje aktywna. E-papierosy powodują straszliwe zanieczyszczenie',
powiedział Steven Pomerantz, właściciel sklepu Vapotheque w Brukseli.
Warto zauważyć, że w USA zakazano sprzedaży urządzeń do podgrzewania tytoniu IQOS firm Altria i Philip Morris, a także trwa proces sądowy między firmami dotyczący wykorzystania opatentowanej technologii podgrzewania tytoniu.
E-papierosy negatywnie wpływają na funkcje poznawcze studentów
Badania naukowe potwierdziły, że e-papierosy negatywnie wpływają na funkcje poznawcze studentów, obniżając ich wyniki w testach z zakresu nauki, pamięci, rozwiązywania problemów i krytycznego myślenia. Badanie zostało przedstawione na spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Ukraina również wprowadziła ograniczenia dotyczące sprzedaży papierosów i e-papierosów z aromatami oraz nałożyła rozszerzone ostrzeżenia zdrowotne na opakowania wyrobów tytoniowych od lipca 2021 roku.
Czytaj także
- Czechy poinformowały, jakie korzyści dla gospodarki przynoszą uchodźcy z Ukrainy
- Mężczyzna obudził się i zobaczył gigantyczny statek przed swoim gankiem
- Vereszczuk: Nasza strategia – przygotować dzieci do wojny
- Czy będzie ciepło w czerwcu? Prognoza synoptyków
- Bronił Ukrainy w pamięci o matce, którą zabiła rosyjska DRG. Przypomnijmy sobie Jurija Kaporina
- Analitycy wyjaśnili, dlaczego Rosja stawia Ukrainie nierealne warunki pokoju